piątek, 4 października 2013

Ring







Tak jak pisałem, „elity” zachodnie doskonale orientują się w temacie tetragramu, część tej wiedzy, jak sądzę, udostępnia się naszym krajowym „elitom” - i w ten sposób łapie do służby dla zagranicy.



W zeszłym tygodniu żond dał jasny sygnał co do znajomości treści prezentowanych na blogu.
Mimo, że całej swej wiedzy tu nie ujawniam.


W związku z tym zawieszam dalszą swoją działalność w tym temacie.
Mam tu na myśli nie tylko publikacje, ale także „grzebanie” w temacie.


Jeśli uświadomiłem krajowym „elitom”, że nie muszą być pariasami zachodu, że ta władza (tetragramm) pochodzi z Polski, że tutaj jest jej kolebka – i sprawi to „nawrócenie się” tych elit i rozpocznie nowy rozdział w polskiej polityce – rządy propolskie – to świetnie.

Jestem nawet gotów przystać na jakąś propozycję współpracy – jeśli będzie rozsądna.

Gorzej jeśli te „elity” nie interesuje Polska, tylko własny biznes.
Wówczas mogę jedynie jeszcze raz zaapelować.

Zachód nie wyjawił wam prawdy, oszukiwał was przez cały ten czas, po to, aby za waszymi plecami dorwać się do technologii ukrytej na naszej ziemi.

Musicie się ostatecznie odciąć od ich wpływów.

Ta technologia nie musi być środkiem do osiągania - czegokolwiek  ( „chciałbym zobaczyć ten inny wymiar") - może być puszką Pandory (Pandemii?), która zniszczy życie na ziemi.

Skąd wiecie, czym jest ta technologia – skoro dotychczas karmili was kłamstwami, skąd wiecie co jest prawdą?

Oni nie ujawnili wam całej prawdy.
Ona nie musi być tym, czym myślicie, że jest.

Porzućcie ich i usuńcie z naszego kraju.











Strach



Oko za oko, ząb za ząb...


Póki ludzie nie mają wiedzy, można z nich kpić do woli, a ich zycie zamieniać w koszmar...





"Papież Franciszek powiedział, że ludzkości nie uratuje się zgodnie z zasadą "oko za oko, ząb za ząb". - W ten sposób nie wyjdziemy ze spirali zła- dodał podczas spotkania z wiernymi w niedzielę na modlitwie Anioł Pański.
Szatan jest przebiegły. Łudzi nas, że naszą ludzką sprawiedliwością możemy ocalić siebie i świat. W rzeczywistości jednak tylko sprawiedliwość Boża może nas uratować - mówił papież do kilkudziesięciu tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra w strugach deszczu.
 
Jakie jest niebezpieczeństwo? Takie, że twierdzimy, że jesteśmy sprawiedliwi i osądzamy innych. Oceniamy także Boga, ponieważ myślimy, że powinien karać grzeszników, skazać ich na śmierć zamiast im przebaczać - podkreślił Franciszek.

Następnie stwierdził: "Jeśli w naszym sercu nie ma miłosierdzia, radości przebaczenia, nie jesteśmy w jedności z Bogiem, nawet jeśli przestrzegamy wszystkich przykazań, bo to miłość nas ratuje, a nie wyłącznie przykazania”.
Papież powiedział: "Miłosierdzie jest prawdziwą siłą, która może ocalić człowieka i świat przed rakiem, jakim jest grzech, zło moralne, duchowe".
Przypomniał: "Tylko miłość wypełnia pustkę, negatywną otchłań, którą zło otwiera w sercach i w historii".

Franciszek zachęcił wiernych: "niech każdy z nas w ciszy pomodli się za kogoś, na kogo jesteśmy wściekli, kogo nie lubimy". Na placu Świętego Piotra zapanowała cisza.

Papież przypomniał też, że w sobotę w jego ojczystej Argentynie odbyła się beatyfikacja księdza José Gabriela Brochero z Cordoby, który żył w latach 1840-1914. Zwrócił uwagę na to, że ten proboszcz całkowicie był oddany swym parafianom.
- Przemierzał góry na swej mulicy, która nazywała się Brzydka Twarz, bo faktycznie nie była ładna - dodał."




....ale kiedy prawda wyjdzie na jaw, każdy sposób jest dobry, żeby się wywinąć...




 http://mestwin.neon24.pl/post/98608,ostateczne-wyjasnienie



http://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez-ludzkosci-nie-uratuje-logika-oko-za-oko-zab-za-zab/mmkht